


























Spokojny spacer po Ocypelu, gdzie każda ścieżka skrywa coś, czego się nie spodziewasz. Tym razem spotkałem wiewiórkę, która zupełnie niespodziewanie stała się bohaterką mojego aparatu. Zbliżyłem się na tyle blisko, że dała się sportretować w pełnej krasie – moment pełen uroku i naturalności. Ocypel to jednak nie tylko dzika przyroda, ale i inne obiekty – drewniane domki, puste przestrzenie, a może i coś, co rzadko dostrzegamy na co dzień. Każdy zakamarek tej miejscowości kryje coś wyjątkowego, nie zawsze oczywistego. To spojrzenie na Ocypel, które pokazuje, że piękno nie zawsze jest tylko w naturze.